Płyn hamulcowy należy wymieniać co 2 lata lub po przejechaniu 40 000 kilometrów, zależnie od tego, co nastąpi wcześniej. Jest to ważne, ponieważ z czasem płyn traci swoje właściwości, wchłaniając wilgoć, co może obniżyć skuteczność hamulców. W intensywnych warunkach, np. przy częstym hamowaniu w mieście, warto sprawdzić go nawet wcześniej, aby zapewnić bezpieczeństwo.

Samodzielna wymiana płynu hamulcowego nie jest zalecana, bo wymaga odpowiedniego sprzętu, jak urządzenie do odpowietrzania, i precyzji. Jeśli coś pójdzie nie tak, mogą pojawić się problemy: zapowietrzenie układu, przez co hamulce staną się mniej skuteczne, uszkodzenie systemu ABS, co jest kosztowne w naprawie, zalanie lakieru żrącym płynem albo użycie niewłaściwego typu płynu, np. DOT 3 zamiast DOT 4. Teoretycznie możesz to zrobić sam, jeśli masz narzędzia i doświadczenie, ale każdy błąd – np. niedokładne odpowietrzenie – może wpłynąć na bezpieczeństwo. Lepiej zaufać warsztatowi, zwłaszcza jeśli nie jesteś pewien swoich umiejętności – hamulce to zbyt ważny element, by ryzykować.

Zużyty płyn hamulcowy daje kilka wyraźnych sygnałów. Pierwszy to spadek skuteczności hamowania – auto zatrzymuje się wolniej, co możesz zauważyć np. przy nagłym hamowaniu. Drugi objaw to miękki pedał hamulca, który wpada głębiej niż zwykle, bo płyn traci swoje właściwości. Trzeci znak to ciemny kolor płynu w zbiorniczku – zamiast jasnego i przejrzystego staje się mętny lub brązowy, co oznacza, że czas na wymianę.

Stan płynu hamulcowego sprawdza się w kilku krokach. Najpierw zerknij na poziom w zbiorniczku pod maską – powinien być między oznaczeniami „min” i „max”. Potem oceń przejrzystość: świeży płyn jest jasny, a zużyty robi się ciemny i mętny. Profesjonalnie można też zmierzyć temperaturę wrzenia specjalnym testerem – jeśli jest za niska, np. poniżej 165°C dla DOT 4, płyn nie nadaje się do użytku i wymaga wymiany.

Zużyty płyn hamulcowy objawia się na różne sposoby. Pedał hamulca staje się miękki i mniej responsywny, co utrudnia szybkie zatrzymanie auta. Droga hamowania się wydłuża, co możesz zauważyć np. na mokrej drodze. Płyn w zbiorniczku ciemnieje, tracąc swoją przejrzystość, a czasem czuć lekki zapach spalenizny, bo wilgoć w płynie obniża jego odporność na wysoką temperaturę.

Niski poziom płynu hamulcowego może oznaczać wyciek, np. w przewodach, zaciskach czy pompie hamulcowej, co jest poważnym problemem. Warto wtedy sprawdzić pod autem, czy nie ma plam płynu, i obejrzeć układ w warsztacie. Jeśli nic nie przecieka, może to być naturalne zużycie, ale i tak trzeba działać szybko, bo niski poziom zagraża skuteczności hamulców.

Tak, płyn hamulcowy ma duży wpływ na ABS i ESP. Jeśli jest zużyty lub zanieczyszczony, np. wilgocią czy drobinkami, systemy te mogą działać nieprawidłowo – ABS może się nie włączyć podczas poślizgu, a ESP nie ustabilizuje auta. Dlatego regularna wymiana płynu to podstawa, by elektronika wspomagająca hamowanie działała bez zarzutu.

Płyn hamulcowy występuje w kilku rodzajach, głównie DOT 3, DOT 4 i DOT 5.1, a każdy ma inną temperaturę wrzenia. DOT 3 wrze przy ok. 205°C, DOT 4 przy 230°C, a DOT 5.1 przy 260°C – im wyższa, tym lepsza wydajność w trudnych warunkach, np. przy ostrym hamowaniu. Ważne, by używać tego, co zaleca producent auta, bo mieszanie typów może uszkodzić układ.